Pełniutka aula św. Jana Pawła II. Glowa przy głowie. Jest moc i poczucie ogromnej więzi rodzinnej. Ten kto nie przyjeżdża – nie wie ile traci. Jest – pani na wózku inwalidzkim, która uprosiła przyjaciół by ja przywieźli na Zjazd. Z dalekiego Gdańska przyjechał 92 letni kombatant z własnoręcznie wykonanym banerem, stawili się na warcie pamięci z transparentami i flagami wierni tej pamięci Kresowianie i przyjaciele Kresów. Mogliśmy razem w tym miejscu „doładować akumulatory”, by mieć siły do działania na kolejny rok.
Za tę obecność dziękuję Wam wszystkim w imieniu Organizatorów!!!!!
Foto: Wiesław Nowakowski
Foto: Krzysztof Wierus